Bezpieczniej na polskich drogach?
Po
trzech tygodniach obowiązywania nowych przepisów ruchu drogowego
wielu ekspertów stwierdza, że kierowcy w terenie zabudowanym jeżdżą
znacznie wolniej. To dobra wiadomość dla pieszych, którzy w
konfrontacji z rozpędzonym autem nie mają żadnych szans. Również
badania opinii społecznej pokazują jednoznacznie, że większość
Polaków popiera natychmiastowe odbieranie kierowcom prawa jazdy za
rażące naruszenie przepisów.
Od
18 maja obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego. Zgodnie ze
zmianami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o
więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie
odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta. Jeżeli
osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy,
3 miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli
kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść „za kółko”,
starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania
pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie
stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Należy też przypomnieć, że prawo jazdy może nam zostać
zatrzymane przez policjanta w trybie fakultatywnym. Art. 135 ust. 1
pkt) 2 kodeksu drogowego stanowi iż policjant może
zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego
podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie,
za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
W założeniu ustawodawcy regulacja ta ma na celu wyeliminowanie z
ruchu drogowego uczestników, którzy swoim zachowaniem stwarzają
potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Decyzja
o tym czy w konkretnej sytuacji zachodzi fakultatywna przesłanka
zatrzymania prawa jazdy należy wyłącznie do policjanta.
Sytuacje za które policjant może zatrzymać prawo jazdy nie są
nigdzie skatalogowane i mają charakter dość ogólny i uznaniowy.
Obejmują takie przypadki jak: zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu
drogowym czy niestosowanie się do znaku, sygnału lub poleceń w
ruchu drogowym. W większości przypadków fakultatywnego zatrzymania
prawa jazdy policjant wystawia pokwitowanie,
które uprawnia do kierowania pojazdem przez okres 7 dni
od daty jego wystawienia. W dalszej kolejności policja przesyła do
właściwego sądu wniosek o ukaranie wraz z wnioskiem o orzeczenie
zakazu prowadzenia pojazdów na określony czas, ewentualnie sprawą
zajmuje się prokuratura. Sam wniosek
o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów
– jeżeli doszło do fakultatywnego zatrzymania prawa jazdy przez
policjanta – nie
oznacza
automatycznej utraty uprawnień do kierowania pojazdami. W każdym
przypadku decyzję podejmuje sąd. Kierowca zatem dopiero przed sądem
ma możliwość obrony swoich interesów i walczyć o odzyskanie
prawa jazdy. Ostatnim przykładem fakultatywnego zatrzymania prawa
jazdy na naszym terenie było zatrzymanie go sprawy potrącenia
rowerzysty. Warto również dodać, że mimo zaostrzenia przepisów
ruchu drogowego nadal policjanci zatrzymują nietrzeźwych
kierujących! Przypominam, że dla osób, które mają wątpliwość
co do własnego stanu trzeźwości na każdej komendzie, czy w
komisariacie istnieje
możliwość nieodpłatnego poddania się badaniu stanu trzeźwości!
Należy jednak pamiętać, aby mimo wszystko nie przejeżdżać na
nie własnym samochodem jako kierujący!