Podpalacz trafił do aresztu
Do podpalenia doszło 30 lipca br. Około godziny 23.45. policjanci z trzcianeckiego komisariatu zostali zaalarmowani o pożarze budynku mieszkalnego w Dłużewie gmina Trzcianka. Gdy patrol dojechał na miejsce pożaru, strażacy prowadzili już akcję gaśniczą. Funkcjonariusze ustalili właścicieli posesji oraz naocznych świadków tego zdarzenia. Po ugaszeniu przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca pożaru z udziałem biegłego z dziedziny pożarnictwa. Już ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że pożar nie był dziełem przypadku, a celowym działaniem. W związku z tym niezwłocznie zajęli się poszukiwaniem sprawcy. Zebrane przez policjantów informacje wskazywały na to, że związek ze zdarzeniem może mieć 19 – latek widziany w pobliżu płonącego budynku. Mężczyzna stał i przyglądał się jak płonie dom jego matki oraz sąsiada. Był agresywny w stosunku do śledczych. Przeczucia policjantów co do podpalacza potwierdziły się. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty podpalenia, gróźb wobec sąsiada oraz znęcania się nad rodziną. W trakcie przesłuchania 19 – latek przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Twierdził, że podpalał bo lubi ogień. Mundurowi ustalili również, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze jedno podpalenie domu, do którego doszło 11 czerwca br. również w Dłużewie. Wówczas straty oszacowano na 100 tys. złotych. Prokurator poparł wniosek policjantów i dzisiaj Sąd w Trzciance zastosował wobec 19 – latka tymczasowy areszt. Mężczyzna od razu z policyjnej celi trafił do aresztu śledczego i tam będzie oczekiwał na sprawę.