Trzcianeccy policjanci odzyskali samochód
W ciągu kilkunastu godzin od zgłoszenia trzcianeccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu. Jeden z nich z uwagi na stan nietrzeźwości został osadzony w policyjnym areszcie, natomiast drugi od razu złożył wyjaśnienia. Funkcjonariusze odzyskali również skradzione auto, które oddali już właścicielowi.
W minioną niedzielę około godziny 21.00 dyżurny trzcianeckiego komisariatu został powiadomiony o kradzieży samochodu marki Skoda Fabia z ulicy Dębowej w Trzciance. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że auto było otwarte, a kluczyki do niego znajdowały się w stacyjce. Mężczyzna, który w danym dniu użytkował pojazd nie spodziewał się, że może dojść do kradzieży, więc kiedy zorientował się, że auta nie ma, był bardzo zaskoczony i natychmiast zadzwonił na policję.
W ciągu kilku następnych godzin policjanci ustalili świadków i sprawdzali wszelkie informacje którymi dysponowali. W poniedziałek przed południem zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 43 i 48 lat, którzy mogli mieć związek z tym zdarzeniem. Starszy z nich był nietrzeźwy (ponad dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu), więc trafił do policyjnego aresztu, natomiast młodszy został przesłuchany.
43-latek potwierdził, że wspólnie z kolegą zabrali auto, ponieważ nie mieli czym wrócić do miejsc zamieszkania. Obaj pochodzą z gminy Krzyż Wielkopolski. Mężczyzna przyznał również, że to on kierował pojazdem.
Policjanci odnaleźli skradzione auto w lesie nieopodal Kwiejc. Na szczęście nie było uszkodzone i nadaje się do użytku. Po przeprowadzeniu oględzin funkcjonariusze oddali je właścicielowi.
Dziś zostanie przesłuchany drugi z podejrzanych. Obaj mężczyźni odpowiedzą za krótkotrwałe użycie pojazdu oraz kradzież telefonu, który znajdował się w skradzionej skodzie. Młodszemu z nich policjanci dodatkowo przedstawili zarzut kierowania samochodem pomimo orzeczonego zakazu sądowego. Obu podejrzanym grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.