Wpadli złodzieje szyn kolejowych
Czarnkowscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku czterech mieszkańców powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Podejrzani zostali przyłapani przez policjantów na kradzieży elementów infrastruktury kolejowej. Najmłodszy z zatrzymanych ma zaledwie 15 lat, najstarszy – 40.
Kiedy kryminalni z czarnkowskiej komendy otrzymali informację, że na terenie kompleksu leśnego w okolicach miejscowości Gulcz w gminie Wieleń złodzieje kradną elementy infrastruktury kolejowej z nieczynnej już linii kolejowej Bzowo-Drawski Młyn postanowili to sprawdzić. Po przyjeździe na miejsce nie zastali żadnych osób, natomiast zobaczyli pocięte na dwumetrowe odcinki szyny oraz brak już ich części. Podejrzewając, iż sprawcy kradzieży zapewne znów pojawią się w tym miejscu funkcjonariusze postanowili przeprowadzić zasadzkę.
Od dwóch dni obserwowali wyznaczony odcinek trasy. Ich wysiłek w końcu się opłacił. Wczoraj wczesnym rankiem nakryli tam trójkę mężczyzn i jednego nastolatka, pochłoniętych pracą przy cięciu szyn. Podejrzani byli bardzo zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy. Nie stawiali oporu przy zatrzymaniu. Oprócz tego w lesie opodal nasypu policjanci ujawnili zaparkowany samochód z przyczepką, na której ułożone były już gotowe do wywózki odcinki szyn.
Według ustaleń mundurowych zatrzymani, poza szynami o długości około 225 metrów, pokradli również śruby łupkowe oraz podkłady spod rozjezdni. Łącznie wartość strat oszacowano na prawie 14 tysięcy złotych.
Podejrzani to mieszkańcy powiatu strzelecko-drezdeneckiego w wieku od 15 do 40 lat. Najstarszy z nich był już wcześniej karany. Po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności przez policjantów, o ich dalszym losie zadecyduje sąd. 23-latkowi, 31-latkowi i 40-latkowi grozi pięć lat pozbawienia wolności.