Dziki zachód" - Aktualności - KPP Czarnków

Inwencja chcących się nielegalnie dorobić jest ogromna. Okazało się , że i w Polsce można zrobić „dziki zachód”! Dwaj mieszkańcy gminy Szamotuły postanowili ukraść i spieniężyć cielęta! Niestety „żywego towaru” nie odzyskano.

Pod koniec marca jeden z hodowców bydła zamieszkały w Krosinie w gminie Połajewo zgłosił czarnkowskim policjantom fakt zniknięcia trzech cieląt . Wartość zwierząt właściciel oszacował na około 2tyś. zł. Policjanci przystąpili do rutynowego wszczęcia sprawy i poszukiwań „żywego towaru”. Początkowe działania nie przynosiły efektów, ale przełom przyniosła inna prowadzona sprawa - o oszustwa przy sprzedaży bydła. Zamieszany w tę sprawę był 31 letni mieszkaniec gminy Szamotuły. Policjanci skojarzyli fakty i wkrótce „wyszło szydłoz worka”! Okazał się, że oszust nie tylko jest oszustem, ale i amatorem cielęciny. Wspólnie z równolatkiem również zamieszkałym na terenie szamotulskiej gminy skradli z obory trzy cielaki, usadzili na tylnej kanapie BMW i odjechali… Gdzie i komu upłynnili zwierzęta nie udało się ustalić, ale za kradzież grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.