Pościg za złodziejami samochodu zakończył się sukcesem!
Szybkie i sprawne działanie policjantów z czarnkowskiej komendy doprowadziło do zatrzymania złodziei samochodu. Sprawcami okazali się trzej nastolatkowie. Dwojgu z nich grozi do 5 lat więzienia, natomiast najmłodszy odpowie przed sądem dla nieletnich.
Wczoraj o godzinie 13.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie został powiadomiony przez pracownika stacji paliw w Połajewie, że mężczyźni poruszający się Oplem Astrą nie płacąc za zatankowane paliwo odjechali w kierunku miejscowości Krosin. Dyżurny natychmiast o zdarzeniu poinformował dzielnicowych oraz patrol ruchu drogowego i skierował ich na wskazaną trasę w celu zatrzymania złodziei. Dojeżdżając do Krosina policjanci zauważyli poszukiwany samochód przy jednej z posesji. Okazało się, że auto zostało uszkodzone. W środku pojazdu nie było zarówno kierującego, jak i pasażerów. Funkcjonariusze rozdzielili się i ruszyli za sprawcami po śladach pozostawionych na śniegu. W wyniku podjętego pościgu ujęli trzech młodych mężczyzn w wieku od 16 do 18 lat. Wszyscy okazali się mieszkańcami powiatu tucholskiego województwa kujawsko-pomorskiego. Jak ustalono, nastolatkom bardzo nudziło się poprzedniej nocy. Rządni wrażeń, w miejscowości Tuchola, ukradli Opla Astrę i postanowili zrobić sobie wycieczkę. Ukradzionym samochodem pojechali do Bydgoszczy, następnie do Inowrocławia, a stamtąd do Poznania. W stolicy Wielkopolski wpadli na pomysł, że odwiedzą znajomych w Obornikach. Drogi dokładnie nie znali, ale postanowili jechać na tzw. czuja. Jednak intuicja ich zawiodła, ponieważ pomylili drogi. Zamiast do Obornik dojechali do Połajewa. Postanowili zawrócić, jednak kiedy zorientowali się, że mają pusty bak podjechali na pobliską stację paliw, żeby zatankować auto. Nie mieli pieniędzy, więc zaraz po zalaniu paliwa ruszyli przed siebie. Tak się spieszyli, że nie zdążyli nawet zakręcić wlewu od zbiornika na paliwo. W miejscowości Krosin kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie jednaj z posesji. Długo nie namyślając się postanowił zostawić samochód i razem z kolegami uciekać w pole. Jednak po kilku minutach ucieczkę udaremnili im czarnkowscy policjanci. Wycieczkowicze zostali ujęci i przewiezieni na komendę. 17-latkowi i 18-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast 16-latek odpowie przed sądem dla nieletnich.