Usłyszał zarzut kradzieży drewna
Współpraca między czarnkowskimi policjantami, a funkcjonariuszami Straży Leśnej z Trzcianki zaowocowała zatrzymaniem złodzieja drewna. Straty jakie poniosło nadleśnictwo oszacowano na ponad 3 tys. złotych. 66-letni mieszkaniec gminy Czarnków już usłyszał zarzut. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
W środę, 9 maja br. strażnicy leśni powiadomili kryminalnych, że od kilku dni na terenie jednego z leśnictw w gminie Czarnków dochodzi do kradzieży drewna sosnowego, wykorzystywanego do produkcji palisad. Nie tracąc czasu mundurowi rozpoczęli poszukiwania złodzieja.
Podjęte przez policjantów i strażników leśnych intensywne działania, pozwoliły jeszcze tego samego dnia odzyskać część skradzionego drewna, które składowane było w budynku gospodarczym prywatnej posesji na terenie gminy Czarnków.
W toku dalszych czynności mundurowi wpadli na trop złodzieja. Okazał się nim 66-letni mieszkaniec gminy Czarnków. Mężczyzna jest doskonale znany czarnkowskim kryminalnym. Był już przez nich zatrzymywany za przestępstwa przeciwko mieniu. W sumie ukradł 11m³ drewna o wartości ponad 3 tys. złotych. Wykorzystywał je do budowy ogrodzeń pól uprawnych.
Wczoraj podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa już wkrótce trafi do trzcianeckiego sądu, który zdecyduje o jego dalszym losie.
Karolina Górzna-Kustra