Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pracowity weekend dla policjantów z czarnkowskiej komendy

Data publikacji 02.04.2012

radiowoz_bokZatrzymanie dwóch włamywaczy oraz czterech złodziei to tylko część dobrze  wykonanej pracy podczas minionego weekendu przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie. Dziś przed nimi nowe wyzwania i kolejne kryminalne zagadki do rozstrzygnięcia.

 

Pasmo sukcesów czarnkowscy policjanci rozpoczęli od ustalenia w piątek sprawców włamania. Z informacji, które mundurowi zebrali wynikało, że dwaj 16-letni mieszkańcy gminy Lubasz w środę, 28 marca po godzinie 21-ej, forsując drzwi wejściowe przedostali się do jednego z budynków gospodarczych w Sokołowie i zabrali kanister z pięcioma litrami benzyny oraz pistolet do ASG typu shotgun. Starty z tego tytułu oszacowano na 2 tysiące złotych. Jeszcze tego samego dnia jeden z chłopców został zatrzymany i przesłuchany w obecności opiekunów prawnych. Policjanci odzyskali również skradzione mienie i zwrócili je pokrzywdzonej. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.

W sobotę rano dzielnicowi wspólnie z kryminalnymi ustalili i zatrzymali 45-letniego mieszkańca Szamotuł, który w nocy dopuścił się kradzieży w Brzeźnie. Podejrzany wpadł na jednym ze skupów złomu w Czarnkowie, gdzie chciał sprzedać skradzione części od samochodów ciężarowych warte 1200 złotych. Policjanci odebrali mężczyźnie jego łup i oddali właścicielowi. Natomiast 45-latka zabrali na komendę, gdzie tłumaczył się im ze swoich nocnych wojaży. W toku tych czynności ustalili szczegóły tej kradzieży i jeszcze jednej sprzed tygodnia, która miała miejsce również w Brzeźnie. Okazało się bowiem, że podejrzany już wtedy połasił się na części od samochodów.

Z kolei niedziela okazała się pechowa dla trójki mieszkańców gminy Lubasz w wieku od 15 do 18 lat. Przed 3 nad ranem na ulicy Przemysłowej w Czarnkowie nastolatkowie zostali zatrzymani do kontroli drogowej. W aucie, którym podróżowali policjanci znaleźli cztery komplety anten CB. Jak się okazało wszystkie zostały wcześniej wymontowane przez chłopców z samochodów osobowych zaparkowanych na terenie miasta. Pełnoletni sprawcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie, natomiast 15-latek trafił pod opiekę rodziców. Odzyskane anteny wróciły do pokrzywdzonych jeszcze zanim Ci, zdążyli się zorientować, że na chwilę zmieniły one właścicieli.

Powrót na górę strony